18 grudnia 2011

Jak Swieta to i o prezentach...

Juz jakis czas temu wspominalam o prezencie, ktory sobie sprawilam.
Dzis kilka slow wyjasnienia.




Kiedy wprowadzalam sie do obecnego mieszkania czyli przeszlo 3 lata temu, zastalam je puste, ze sterczacymi z sufitu kablami.
W zasadzie mnie to cieszylo, bo pomyslalam sobie, ze urzadze je "po swojemu". Na poczatku kupowalam wiec wszystko na wariata, zeby nie wracac po pracy do pustego mieszkania. Od znajomego dostalam stara, skwierczaca skórzana kanape, ktora miala mi sluzyc za siedzisko jedynie tymczasowo. Wowczas nie wiedzialam, ze "tymczasowosc" nabierze nowego wymiaru.
W ciagu ostatniego roku poszukiwania nowej sofy przybraly na sile. Spedzilam cale wieki w internecie oraz przemierzajac setki kilometrow od sklepu do sklepu i przyczyniajac sie tym samym do globalnego ocieplenia z powodu hektolitrow spalonej benzyny.
Wszedzie probowano mi wciskac skorzane, pikowane potwory, ktore nawet nie odpowiadaly mi wymiarami. Bo wlasnie wymiary to byla kolejna poprzeczka trudna do pokonania.
Sofa miala miec max.170 cm dlugosci, funkcje spania i jeszcze jakos normalnie wygladac. Coz, kryteria niemal z kosmosu.
Po jakims czasie moje poszukiwania rozciagnely sie wiec na Niemcy, Wielka Brytanie, Portugalie i oczywiscie Polske. O ile inne kraje mialy wiele do zaoferowania, to jednak Polska okazala sie bezkonkurencyjna cenowo.
Tym wiec sposobem, od kliku tygodni ciesze sie nowym meblem.
Moze nie jest szczytem moich marzen, ale i tak jestem przeszczesliwa.






Niestety zdjecia sa takie jakie sa, ale moj aparat niestety juz dogorywa.
Wcale mu sie nie dziwie, bo juz troche zdjec w swoim zyciu napstrykal. Teraz bedzie musial ustapic miejsca swojemu nastepcy.

Uklony przesylam i ide pakowac walizeczke, bo juz za kilka dni zasmakuje polskiego chleba.

13 komentarzy:

  1. Wspaniałe zdjęcia.:) Cieszę się że wracasz do kraju, zawsze to u siebie. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A czy mogłabyś zdradzić gdzie dokładnie znalazłaś taką właśnie sofę???

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja za miesiac zasmakuje polskiego chleba..kanapa sliczna, prosta i lekka sie wydaje. Swietny wybor moim zdaniem.
    buziole!

    OdpowiedzUsuń
  4. Docia, to tylko kilka dni, no ale zawsze cos.
    Asii, sofa jest marki furninova i jest wiele sklepow w calej Polsce, ktore sprzedaja meble tapicerowane wlasnie tej firmy.
    Basiu, zbyt wielkiego wyboru nie mialam, ale to byl najlepszy, ktorego moglam dokonac.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sofa bardzo gustowna i ma bardzo fajny kolor obicia :) trafiony wybór!
    Miłej podróży i pelnego niespodzianek pobytu w kraju :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna ta sofa i jakkolwiek byś ją udekorowała to będzie pasować,super kolorek,pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Agatko, sofa pasuje idealnie:))i te dekoracje:) to co nas nią bardzo mi się podoba!ramki, serduszka...super!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. wiem coś na ten temat, bo też niedawno zakupiłam swoją wymarzoną kanapę... po długich i męczących poszukiwaniach oczywiście:) Twoja wygląda fantastycznie, i te obrazki na ścianie są wspaniałe:)pięknie:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  9. Sofa bardzo fajna, wiem co to znaczy szukanie tej wymarzonej, i ciagle nic. No na szczescie ja kupilam taka ktora podoba mi sie nadzwyczaj, i no.... ma pikowania:)))))))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczna sofa i wszystko takie ładniutkie :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Szerokiej drogi:)Fajnie sprawiac sobie takie wymażozne prezenty,i ja chetnie wymienialbym swoje czarne straszydla:)
    PS.Aga wyrzuć weryfikacje, bardoz Cię prosze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny kolorek tej sofy, w ogóle fajne kolorki masz wokół siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zycze wspanialych, cieplych i spelnionych Swiat !!!

    OdpowiedzUsuń