9 kwietnia 2012

Poniedzialkowe katusze

Dla mnie swieta skonczyly sie wraz z dzisiejszym budzikiem nastawionym na 06:30.
Ale przyznac musze, ze wczorajszy dzien byl naprawde mily. Mimo, ze przy moim stole spotkaly sie 3 narodowosci to swieta byly typowo polskie.
No a jesli chodzi o temat stolu, to w ostatniej chwili okazalo sie, ze jego wystrój nie bedzie jednak w kolorach rozu i zieleni, bo moja rzezucha przybrala jakis dziwnie bordowy odcien. Poza tym na stole 120 cm x 75 cm, przy ktorym udalo mi sie pomiescic 6 osób, nic oprócz talerzy i malego wazonika kwiatów juz sie nie zmiescilo.
No i wyszlo na rozowo. Jak na kinderparty!!


A te roze w wazonie to tez zupelny przypadek, bo w kwiaciarni dostepne byly tylko “bukiety” z 4 tulipanów za 5 euro, w dodatku juz klapniete.
Babka drozdzowa w porównaniu do tych Waszych wypiekow wyszla wizualnie bardzo mizerna, ale za to smakowala wysmienicie.


Jeden z nielicznych akcentów w kolorze innym niz rozowy to zonkile, które udalo mi sie dopasc w ostatniej chwili w Lidlu.


A zeby uniknac takich dekoracyjnych wpadek jak w tym roku, to wypadaloby juz zaczac przygotowania do nastepnych swiat. Chociaz kto wie, moze kolejna Wielkanoc spedze w Polsce...

Pozdrawiam serdecznie zazdroszczac Wam dzisiejszego dnia wolnego.

7 kwietnia 2012

Życzeń moc

Wpadlam na chwilke miedzy pieczeniem jednego i drugiego ciasta. Jak co roku Wielkanoc swietuje przy hiszpanskim jajku.
W tym roku przy moim stole beda dominowaly róż i zielen, ale przez zupelny przypadek.Jak zawsze planowalam wiele wiosennych dekoracji i jak zawsze nie zdolalam tych planow zrealizowac. Bynajmniej nie z powodu braku checi, bo akurat tych mi nie brakuje.
No ale coz, tak bywa, dlatego w tym roku dekoracje beda takie jak w tamtym roku i zapewne w nastepnym tez nic sie nie zmieni.







U mnie stol juz prawie nakryty i czeka na jutrzejszych gosci. Ale przy pustych talerzach siedziec raczej nie moga totez zmykam gotowac zurek.

Zycze Wam Zdrowych, Kolorowych i Pogodnych Swiat w rodzinnym gronie. No i zeby polskie jajka smakowaly lepiej niz te hiszpanskie, ktore jutro bede spozywac.
Sciskam mocno!!