Juz na poczatku lata planowalam jesienne dekoracje, ale na planach sie skonczylo. Brak czasu i mozliwosci nie pozwalaja mi cieszyc sie moja ulubiona pora roku. Ostatnio Ika pisala o tym jak nie mogla sie zdecydowac na zakup wrzosow ze wzgledu na roznorodnosc wyboru. Nawet nie wiedzialam, ze istnieje kilka jego odmian. U mnie sprawa jest o tyle prostsza, ze tutaj spotkalam tylko jedna odmiane, a wybierac musze miedzy tymi klapnietymi, a tymi co jeszcze trzymaja sie jakos w pionie.
Te, ktore niedawno nabylam dokonczyly juz swego zywota, ale szkoda bylo mi ich wyrzucac.
Niczym ogrodowy chuligan latalam po parku w poszukiwaniu lisci i kwiatkow do mojego bukiecika.
W Hiszpanii jesien nie zachwyca takimi barwami jak w Polsce dlatego bukiecik wyszedl lichy.
Ale jaki by nie byl, to i tak me oko cieszy.
Poza bukiecikiem i klapnietymi wrzosami narazie nie ma u mnie innych dekoracji. Poduszki nadal sa letnie, ale mam zamiar uszyc nowe z dodatkiem brazu i zapewne czerwieni.
A kilka dni temu dostalam z Polski gazetki. Ulenka wybawila mnie z jezykowej niedoli i dostaczyla czytadel w ojczystej mowie.
Ulus jeszcze raz dziekuje Ci pieknie. Chyba zaczne obchodzic Swieto Dziekczynienia.
Okazalo sie jednak, ze jedna z gazetek juz posiadam, wiec jesli ktoras z Was mieszkajacych za granica, a nie majaca dostepu do polskiej prasy ma ochote nacieszyc oko polskimi i nie tylko wnetrzami, to ja bardzo chetnie sie podziele. Prosze o info na maila. Kto pierwszy ten lepszy.
Sciskam Was mocno i ide zerknac co u Was nowego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja poproszę!!!!
OdpowiedzUsuńJuż piszę @
Wspaniałe dekorację:)
OdpowiedzUsuńMiłych chwil życzę i ciepło pozdrawiam. Posyłam promyki jesiennego słonka:)
Peninia*
A U MNIE TAK KOLOROWA JESIEŃ,ŻE SAMA SIE DZIWIĘ...PIĘKNY BUKIECIK:))POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńMusze i ja sie zebarac i kupic wrzosy, bo tylko na mowieniu sie konczy, piekne! ja widzialam do tej pory fioletowe i biale a ostatnio rude!!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne wrzosy, śliczne zdjęcia, a przy okazji bardzo lubię gazetę 'Moje Mieszkanie' ;)
OdpowiedzUsuńOO widzę że Myszka się zachęciła na gazetkę ;))
OdpowiedzUsuńcieszę się, że dotarły i sprawiły radość, wrzosy podziwiam u innych, sama nie mam, bo troch mam przesądów w głowie o nich pewnie ;))
buźka!
Agatko bukiecik maly ale jaki klimat jesienny wprowadzil do domu.
OdpowiedzUsuńGazetki obie mam, jakos tak sie ostatnio zdarzalo ze czesto w pl. bylismy
pozdrawiam
MM- zbieram co do numeru :)
OdpowiedzUsuńwrzosy oglądam tylko w sklepach- jakoś nie mogę ich nigdy kupić
pozdrawiam serdecznie
Kasia
Jaka subtelna Agatko ta Twoja jesień:) choć u mnie pogoda zdecydowanie letnia:) nie pamiętam kiedy ostatnio w październiku chodziłam w japonkach:)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Gazetki świetne, ja jestem też na deccorii i w takich mieszkaniowych gazetkach są mieszkania znajomych z decco.... śliczne wrzosy....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńNie taki znowu lichy ten bukiecik Agatko, moim zdaniem sowje zadanie spelnia, wprowadza ciepły jesienny nastrój i klimacik.
OdpowiedzUsuń