Moje plany szlag trafil.
W ostatniej chwili okazalo sie, ze jednak nie bedzie mi dane jechac do Polski wiec niestety kolejna Wielkanoc bede spedzac przy hiszpanskim jajku. Jestem zupelnie na ten fakt nieprzygotowana a zostalo malo czasu na stworzenie sobie wiosenno-swiatecznego klimatu.
Poki co powiesilam wianek - z kurka, jakby ktos mial watpliwosci. A grzebyczek ma maly, bo mloda jeszcze.
i od jakiegos czasu kica tez sobie królis albinos.
a poduszki przywdzialy wiosenna szate.
Nie bedzie u mnie wielu dekoracji, chociaz wprawdzie kilka pomyslow mam, ale jak sobie pomysle ile czasu moze mi zajac zebranie wszystkich potrzebnych materialow, to nie jestem pewna czy wyrobie sie do nastepnego roku.
Nie mam tez ochoty biegac za jedna tasiemka po calym Madrycie, bo nabyc wszystko w jednym sklepie jest po prostu niemozliwe.
Powoli zabieram sie tez za szalenstwa balkonowe. Nie wiem po co ja jeszcze rok w rok planuje sadzenie i wyszukuje coraz to nowe rosliny, jesli pozniej upaly weryfikuja moje zapedy. Do konca sezonu wytrzymuja jedynie aksamitki i petunie, chociaz i tak sa wyblakle i wymeczone swoim losem.
Ale zeby tradycji stalo sie zadosc to i w tym roku zrobie projekt ogrodniczy. Skoro nie moge miec na balkonie slicznego wiejskiego ogrodka to przynajmniej bede miala jego projekt.
Pozdrawiam serdecznie i zycze udanego tygodnia,
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo podoba mi się zajączek, ale poduszki są urocze i przesliczne.
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się podobają :)
Przykre to,gdy w ostatniej chwili zmieniają sie plany, bo jak się człowiek na coś nastawi ,to póżniej ciężko się z tym pogodzić...
OdpowiedzUsuńŚliczne podusie!!!
Pozdrawiam
Serduszko z kurką przeurocze.
OdpowiedzUsuńPoduszki są śliczne, a kurka jest po prostu urocza na wianuszku :)
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko
Aga
ja jakoś nigdy specjalnie nie szaleję z dekoracjami na Wielkanoc - na pewno żywe kwiaty w ilościach niemal hurtowych i kilka ceramicznych jajek i zajęcy
OdpowiedzUsuńnatomiast szaleję kulinarnie, ale to przy wszystkich świętach tak mam ;)
poduszki są bardzo wiosenne i wianek z malutką kurką mi się podoba :)
buziaki
Sliczne poduszki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKroliczek albinosek jest slodzutki.
OdpowiedzUsuńPodusie tez fajnie wygladaja.
Pozdrawiam cieplusio
przykro.ze nie dotrzesz do polski na świeta, ale klimacik juz powoli tworzysz, a podusie przeurocze;)pozdrawiam ciepło;)
OdpowiedzUsuńU mnie ozdób wielkanocnych jak na lekarstwo:( ale ja myślę,że u Ciebie już widać święta!jest tak delikatnie, pastelowo:))
OdpowiedzUsuńMimo wszystko, mam nadzieję,że będzie to dla Ciebie przyjemny czas!
pozdrawiam !!
Dziekuje dziewczyny.
OdpowiedzUsuńOlu, ten czas bedzie z pewnoscia przyjemny, ale inny. Nie spedzalam Wielkanocy w Polsce od 3 lat i mialam nadzieje, ze tym razem mi sie uda.
Śliczne te wiosenne akcenty,podusie,kicaj i ptaszyna,wszystko mi się podoba,pozdrawiam serdecznie;))
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie, nie wyrabiam z dekoracjami światecznymi a i tak wyjezdzam zawsze na świeta do domu, wiec dużego zalu nie ma. Szkoda,że Tobie nie będzie dane. Szmaciane ptactwo urocze i podusie też śliczne:)
OdpowiedzUsuńoj wyobrażam sobie zawiedzenie, zwłaszcza jak się na coś czekało.
OdpowiedzUsuńOzdoby super
Poduchy obędne, króliczek uroczy a ta kureczka-ach milusia...
OdpowiedzUsuńPS. Czy moglabys mi udostepnic szablon na królika???
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa z tym wyjazdem,ale nie ma tego złego...
OdpowiedzUsuńJa też po raz kolejny spędzam święta na wyspie.
Pozdrawiam cieplutko.
p.s.królik albinos podbił moje serce :)
Pięknie wszystko wygląda.Wianuszek z młodą kurką jest wspaniały:)
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam i słonecznie;))