Juz od dawna szukalam jakiegos pudelka na ciasteczka poniewaz musze sie przyznac, ze konsumuje slodycze tonami.
Wiem, wiem… niezdrowo. Ale coz na to poradze, ze moj organizm domaga sie cukru.
Znalazlam dosc ladny komplet pudelek w Laura Ashley, ale po pierwsze byl drogi, a po drugie w komplecie byly 3 sztuki. Jem duzo slodyczy, no ale bez przesady, po coz mi trzy pudelka ciastek.
Przerobilam zatem metalowe pudelko po ciastkach zakupionych w Lidlu.
Teraz prezentuje sie o tak… ubrane w swiateczna szate.
Pudelko jest na 4 pory roku tylko wstazke bede zmieniac zaleznie od sezonu.
A przegladajac Wasze opowiesci o lepieniu swiatecznych ozdob z masy solnej, przypomnialam sobie, iz ja rowniez 2 lata temu narobilam ich w brod. Napracowalam sie przy tym niesamowicie, bo nie wiedziec czemu nalepilam ich jakbym miala conajmniej jodlowy las dekorowac. No, ale niestety wowczas tylko, niektore z nich dostapily zaszczytu przystrojenia mej choinki, poniewaz jakis czort podziubal mi je palcami. Wyrzucic bylo mi szkoda wiec wpakowalam je do szafy i tak przelezaly dwa lata. Teraz wyciagnelam je znowu i stwierdzilam, ze wlasciwie to nie sa takie zle, wiec zabralam sie do ich malowania.
A na koniec pokazuje woreczek, ktory uszylam dla Kasi, ktorej los zaplatal sie jako trzeci w losowaniu candy.
Pozdrawiam serdecznie,
12 grudnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Slodkie pudeleczko ujelo mnie totalnie swoja prostota i pieknem, wiadomo jestem maniaczka bialego:-)
OdpowiedzUsuńLepienie solniaczkow przede mna, ale ciezko sie za nie zabrac.
Pozdrawiam goraco
Piękna przemiana! ;))
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Pudełeczko śliczne...
OdpowiedzUsuńNo i pieknie wyszlo to pudeleczko na ciacha! Ja rok temu zrobilam z pudla z suchego jedzenia dla kotkow. Duze i pakowne! ;)
OdpowiedzUsuńTwoj napis i wstazeczka dodaja mu bardzo uroku!
Pozdrawiam!
Dagi
Pudełeczko super! najfajniej jak się samemu coś przerobi:) podoba mi się:))
OdpowiedzUsuńNo ale woreczek...jaka szkoda, że to mój los się nie zaplątał:((
pozdrawiam serdecznie!
Pieknie wyszło Ci pudeleczko,a i ozdoby z masy solnej ładne, woreczek urzekający.
OdpowiedzUsuńPrzyszłam z rewizytą:) Puszka wyszła świetnie i podoba mi się pomysł z sezonowymi zmianami. Dodatkowa radość to samodzielne wykonanie.
OdpowiedzUsuńW weekend będę miała więcej czasu, więc ze spokojem pobuszuję sobie u Ciebie na blogu:>
Tymczasem pozdrawiam cieplutko
TCH
Pudełko śliczne, czemu takich nie sprzedają:)
OdpowiedzUsuń